Wiemy już jak wykryć aktywnego hosta a więc przyszła pora by nabytą wiedzę poszerzyć. W artykule tym zajmiemy się skanowaniem lecz pójdziemy trochę dalej, naszym zadaniem będzie wykrycie i zidentyfikowanie usług sieciowych jakie na zdalnym hoście działają. Tak więc na tapetę bierzemy skanowanie portów.
To, że z danego komputera może korzystać wiele osób nie jest żadną tajemnicą i stwierdzeniem tym nikogo nie zaskoczę. Oznacza to nie mniej, ni więcej, że dane urządzenie może służyć wielu osobom. Lecz by takie rozwiązanie zdało egzamin należało opracować mechanizm ochrony zapisanych plików różnych użytkowników czy uruchomionych procesów tak by dany użytkownik nie skasował danych nie należących do niego czy nie przerwał zadań uruchomionych przez innego użytkownika. Tak więc w tym wpisie postaram się omówić zagadnienia związane z użytkownikiem tj. kontem użytkownika, hasłami czy przynależnością do danej grupy.
W tym wpisie zajmiemy się skanowaniem sieci a dokładniej mówiąc wykrywaniem aktywnych hostów lecz z pominięciem wykrywania otwartych portów gdyż tą kwestią zajmiemy się w osobnym artykule. Na uzasadnienie celu wykonania takiego zabiegu przychodzą mi dwa argumenty, pierwszy – przezorny administrator co jakiś czas wykonuje skan zarządzanej przez siebie sieci celem odkrycia nieautoryzowanych hostów i drugi – skan sieci jest jednym z pierwszych etapów przeprowadzania ataku czyli mówiąc w żargonie wojskowym rozpoznaniem terenu bądź rekonesansem. Jak by na to nie patrzeć to od Ciebie Czytelniku zależy jak tą wiedzę wykorzystasz.
W tym wpisie zajmiemy się narzędziami, które pozwolą nam na kontrolowaniem uruchamianych procesów w systemie Linux. Większość przedstawionych narzędzi będzie dotyczyć powłoki bash lecz pojawią się również aplikacje, które umożliwią nam zarządzanie zadaniami w trybie graficznym. Tak by nie przedłużać przechodzimy do tematu wpisu.
Terminal w systemie Linux jest tym samym co wiersz poleceń w systemach Windows. Konsola ta jak w przypadku cmd ma nam umożliwić zarządzanie komputerem. Pierwsze uruchomienie konsoli nie zachęca nas do dalszej pracy bo cóż ciekawego może być w oknie z migającym kursorem i czekającym na wpisanie polecenia. Ktoś mógłby zapytać - Po co mi ta umiejętność i po co mam uczyć się poleceń? Wszystko bowiem mogę sobie wyklinać w GUI. No niestety, nie zawsze wszystko znajdziemy w interfejsie graficznym a niektóre opcje, czasem są dość mocno zaszyte wewnątrz systemu. Tak więc umiejętne posługiwanie się konsolą znacznie zwiększa szybkość i skuteczność prowadzonej konfiguracji a także pozwala nam na zautomatyzowanie wykonywanych zadań. I to jest odpowiedź na postawione pytanie.
Artykuł jest częścią większą cyklu w którym będę chciał pokazać jak posłużyć się konsolą systemu Linux. W tym wpisie zajmiemy się poznaniem powłoki bash, która jest domyślną formą komunikacji w trybie tekstowym z systemami z rodziny Linux a także poznamy szereg poleceń związanych z obsługą plików.
Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.
Created by: clivio.pl